poniedziałek, 5 listopada 2012

Powrót do żywych...(?)

Choć weekend naprawdę był długi - nam minął błyskawicznie i w świetnym towarzystwie. Dzięki temu z większym zapałem wracam do zakańczania ostatniego zamówienia. 
Tym razem jest to 56 cm postać z kreskówki "Włatcy Móch".



Nie do końca żywy i nie do końca martwy. Z pękniętą czaszką i fragmentem mózgu... Przedstawiać go chyba nie trzeba :) 

Całość postaci pojawi się niebawem po skompletowaniu garderoby :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz