Pierwszą podusię już pokazywałam (więcej znajdziecie tutaj: http://ewulaki.blogspot.com/2016/01/poduszkowa-walentynka.html):
Teraz czas na kolejne dwie:
Podusie we wiosennym klimacie pojechały do Domu Dziecka w Szymonowie do dwóch sympatycznych nastolatek :)
Powłoczki uszyte z miłego w dotyku welurku, zapinane na zamek. Kwiatki uszyte (i naszyte ręcznie) z bawełny :)
Ostatnia podusia pojechała do Świebodzina:
Ponieważ lista dzieci w domu dziecka była bardzo długa, udostępniona została lista z liczbą chłopców i dziewczynek z podziałem na wiek. Ponadto, aby nikomu nie było przykro poduszki miały być w kształcie serca :) Więc moje serduszko powędrowało do 17-letniego chłopca.
Męska kratka połączona została z drugiej strony z czarnym minky. Wypchana w większości z kulki silikonowej + wkład z poduchy IKEA (ku mojej rozpaczy skończyła mi sie kulka;))
Mam nadzieję, że wszystkie poduszki spodobają się dzieciom, i że za rok będę mogła uszyć więcej... Ale jak to mawia mój tato "przyjdzie czas, będzie rada" :)
A już niebawem pokażę Wam moje kolejne workowe wyzwania! Mały spoiler już tutaj:
Konia z rzędem dla tego kto odgadnie czym/kim jest inspirowany najnowszy worek ;)
Gotowi? Do startu. START! ;)
Super serca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniałe poduchy :)
OdpowiedzUsuńHarry Potter ;)
OdpowiedzUsuń