sobota, 17 stycznia 2015

Na słodko

Odnoszę wrażenie, że czasy kiedy każdy głowił się nad prezentem na święta dla rodziny (i jak co roku pod choinką leżały skarpety, majtki czy rajstopy) dawno odeszły. Teraz Święty Mikołaj konsultuje z grzecznymi dziećmi i dorosłymi co chcieli by dostać i w jakim zakresie cenowym :) Tak jest łatwiej, praktyczniej ale... 
W tym całym planowaniu i świętowaniu brakuje coraz częściej elementu zaskoczenia. Kiedyś, nawet jeśli wiadomo było, że pod choinką są skarpety, czy bielizna taka np. ciocia Grażynka mogła się poczuć zaskoczona odnajdując zielone majty w różowe groszki :)

Na gwiazdkę 2014 również planowałam przemycić kilka nieplanowanych prezentów najbliższym. Jako cel wybrałam sobie najmłodszych w rodzinie, czyli siostrę z rodziną oraz szwagra z (przyszłą) żoną.

Z siostrą poszło łatwiej. Widujemy się często, wiem co mają, czego nie mają, co im by się przydało. Wymyśliłam fartuszki (ale o tym już niedługo). 
Z szwagrem i szwagierką sprawa była odrobinę trudniejsza... Włączyłam telefon, aby jednak skonsultować jaki uszytek mogłabym im zrobić i właśnie wtedy mnie olśniło :) Młodzi to Michał i Marta, w komórce mam ich wpisanych jako M&M'sy. Więc gdyby tak uszyć im bombki choinkowe w kształcie...M&M'sów?!?

Dziarsko zabrałam się do dzieła. Najpierw poszukałam grafik z tymi słodkościami, aby "m", które znajduje się na każdym cukierasie było odwzorowane z dokładnymi proporcjami. Było z tym trochę zabawy, szczególnie, że w domu brak drukarki, ale dałam radę. Później zostało już tylko przeszukanie kartonów z materiałami, aby odnaleźć odpowiednie kolory oraz tkaniny. I do dzieła!

Chwilę później powstały takie bombki choinkowe:


Bombki miały ok 15 cm, wypchane (jak zawsze) poduszką z IKEI. Zawieszka to bawełniany sznureczek.



Element zaskoczenia udało się uzyskać, zdaje się więc, że Mikołaj się spisał jak należy ;)

A co Wy sądzicie o takim pomyśle na ozdoby choinkowe?


1 komentarz:

  1. Własnoręcznie zrobione ozdoby choinkowe są najlepsze, a jeśli dostaniemy od kogoś taki podarunek - to jest to potem pamiątka na lata. Mam wiele takich ozdób i zawsze jak ubieram w nie choinkę to wracam myśłami do tych osób i to są niezapomniane chwile.
    Super pomysł i piękne wykonanie.
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń